Forum www.smhio.fora.pl Strona Główna www.smhio.fora.pl
Stowarzyszenie Milośników Historii i Oręża z Bydgoszczy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wojsko Polskie 1918-1939
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smhio.fora.pl Strona Główna -> Sprzęt, wyposażenie i umundurowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek Gralak
Gość






PostWysłany: Wto 22:03, 18 Wrz 2012    Temat postu:

Profil do usunięcia.

Ostatnio zmieniony przez Jacek Gralak dnia Sob 17:45, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcus
Członek SMHIO



Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 12:47, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Dlatego na razie wspólnie korzystamy na zasadzie dogadywania się kto kiedy potrzebuje, ale rzeczywiście trzeba będzie to rozwiązać - wkład jest 60% stowarzyszenia, 40% Maćka, ale możemy wykupić udział Maćka - jeśli komuś bardzo zależy. Ale trzymajmy kasę na rejestrację, żebyśmy po walnym mogli od razu wszystko pozałatwiać i nie robić już zbiórek Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marcus dnia Śro 12:51, 19 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek
Członek SMHIO



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 21:37, 22 Wrz 2012    Temat postu:

Normalnie nakręciłem się Wink jeszcze 2 drinki i sam zbuduje ORP_Nieuchwytny
[link widoczny dla zalogowanych]

Czwartego kwietnia 1939 powstał Oddział Wydzielony Wisła pod dowództwem kmdr. ppor. Romana Kanafoyskiego. Dca grupy Kutrów Uzbrojonych por. mar. Janusz Marciniewski; od 19.06 bsm. Michał Gostomski; p.o. oficera mechanika chor. mar. Bolesław Chabałowski w składzie: CKU ORP Nieuchwytny por. mar. Olgierd Koreywo + 18; KU 6 bosmanmat Witold Bonfig +6; KU 30 bosmanmat Edward Adamoszek + 8; KU 4 mat Aleksander Kopeć + 6; KU 5 mat Franciszek Kuchno (mat H. Mazurek) + 6; KM 12 st. mar. nadt. Edmund Łukaszewski + 4; KM 13 st. mar. nadt. Bronisław Duch +4; nieobsadzony gliser Nr 5 w dyspozycji dowódcy; K 5 krypa mieszkalna załóg i K 22 – krypa paliwowa. Ostatecznie OW liczył 3 oficerów oraz 75 podoficerów i marynarzy obsadzających 8 jednostek bojowych i 4 pomocnicze. Uzbrojenie: 4 działa 40 mm; 3 działa 37 mm, 2 nkm 13.2 mm i 12 ckm 7,9 mm. Trzeba przypomnieć, że sprzęt był przestarzały a niski stan wody Wisły we wrześniu znacznie pogorszył warunki nawigacyjne,
5 maja w Modlinie usamodzielniono CKU Nieuchwytny; przyjęto statek sztabowy z cywilną załogą Hetman Żółkiewski z Państwowego Zarządu Wód w Wyszkowie. Jednostki poza sztabowym przemalowano na barwy ochronne. 6 lipca OW przeszedł do Brdyujścia w podporządkowanie i zaopatrzenie bydgoskiej 15. DP gen. bryg. Zdzisława Przyjałkowskiego. Generał nakazał: bronić mostów i przepraw wiślanych na odcinku Tczew-Dobrzyń; niszczyć przeprawy wiślane nieprzyjaciela; utrzymywać łączność między oboma brzegami Wisły w rejonie działań Armii „Pomorze”; zabezpieczać przeprawy przez Wisłę.
Pierwszego września o 07.30 dowództwo 15. DP powiadomiło o wybuchu wojny. OW niezwłocznie stanął w rejonie Brdyujścia – Fordonu świetnie się maskując. KU 5 KU 6, KU 30 i KM 13 przy lewym brzegu; Nieuchwytny i KU 4 przy prawym.
Drugiego września o 10.00 nastąpił niemiecki nalot na Fordon i śluzy w Brdyujściu. Otwarto silny ogień przeciwlotniczy. Po nalocie dowódca OW przemundurował niezwłocznie załogi w mundury ochronne wojsk lądowych pozostawiając marynarskie czapki. O godzinie 19.00 Kanafoyski przewidując dalsze naloty zarządził przejście o 6 km na północ. Do łączności z 15. DP pozostał Bonfig.
Trzeciego września o 06.00 dca Armii „Pomorze” rozkazał przejść OW do Świecia, ubezpieczać przeprawiającą się Pomorska Brygadę Kawalerii. OW pod Grzybowem wyławiał tonących i rannych szwoleżerów 2. i 16. P. ułanów. Ostrzeliwano Niemców.
Czwartego września o 03.00 dowództwo Armii „Pomorze” rozkazało przejść do Torunia i podporządkować się dcy obrony miasta płk. dypl. Aleksandrowi Myszkowskiemu. O 05.30 OW „Wisła” w Toruniu silnym ogniem plot., bronił mostu na Wiśle.
Siódmego września o 05.00 dotarł rozkaz od gen. M. Bołtucia przejść do Włocławka; podporządkować się dcy Oddziału Wydzielonego ppłk Stanisławowi Mieczkowskiemu. Oddział szedł z coraz większymi trudnościami nawigacyjnymi.
Ósmego września OW „Wisła” wszedł do Włocławka; podporządkowany został gen. Julianowi Drapelli. Broniono mostu, po którym przeszła 16. DP. Wieczorem do Modlina odesłano Hetmana Żółkiewskiego.
Dziewiątego września o 09.00 Kanafoyski rozkazał przejść do Modlina. Szła kolumna, którą otwierał KU 30, holownik Lubecki tabor, w ariergardzie szedł Nieuchwytny. Wieczorem zespół osiadł na mieliźnie. Był bardzo niski stan wód. Kanafoyski rozkazał dcy CKU i kutrom uzbrojonym ominąć stojący zespół i przejść do Płocka. Jednakże zniszczony most uniemożliwił przejście. Ostatecznie Nieuchwytnego zniszczono pod Popłacinem, zaś KU 5 KU 6 oraz resztę Oddziału pod Duninowem. Do Modlina dotarł tylko wcześniej wysłany KU 30 bosmata E. Adamoszka.
Dziesiątego września o północy Koreywo otrzymał rozkaz od Kanafoyskiego przeprowadzić spieszonych marynarzy do Głąbina. Dotarli tam przed południem i czekali na rozkazy do następnego dnia. Dowiedzieli się wówczas o przejściu do Gostynina na dwudniowy wypoczynek.
Dwunastego września OW „Wisła” skierowano do Żychlina; Kanafoyski został tu komendantem garnizonu a marynarze Koreywy dotarli późną nocą.
Szesnastego września po południu Kanafoyski dostał rozkaz wycofać się na Osmolin. Nocą posterunki regulacji ruchu skierowały marynarzy do płonących Sannik. Zajęli okoliczną gajówkę. Następnego dnia o 06.00 łącznikowy zawiadomił Koreywę, że dowódca rozkazał przejść na Iłów. Silne naloty rozproszyły oddział. Koreywo nocą dotarł do Bydgoszczy. (W 1940 znalazł się w Wlk. Brytanii). Część marynarzy zebrał Bonfig zamierzając dotrzeć do Modlina. O 23.00 kwatermistrz Armii „Pomorze” nakazał dcy OW „Wisła” działać na własną rękę. Kanafoyski nie mogąc skontaktować się z podwładnymi przedostał się do Warszawy.
Dwudziestego ósmego września w Modlinie na rozkaz przełożonych bosman E. Adamoszek zatopił KU 30.
Jednostki Oddziału Wydzielonego Wisła

CKU Nieuchwytny. Zbudowany 1932-33 w stoczni Modlin. Załoga 16 osób. Wymiary: 23 x 4 x 0,53/0,62 m. Wyporność 38.5 t . Napęd 2 silniki 6 cylindrowe Beardmore-Glasgow po 225 KM, 2 śruby. Szybkość 23 km/h. Uzbrojenie 1 działko plot 40 mm; 1 działko 37 mm 1 ckm. Opancerzenie 6-12 mm. Jednostka prototypowa. Niemcy wydobyli jednostkę, używali jako Pionier. W 1944 bazował w Porcie Czerniakowskim i był używany w Powstaniu Warszawskim. Zatopiony przez Niemców pod koniec 1944 w Płocku. Wydobyty, po remoncie w PMW jako Okoń do 1957.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek
Członek SMHIO



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 21:42, 22 Wrz 2012    Temat postu:

Historia

Do lat 30. XX wieku Polska Marynarka Wojenna nie dysponowała jednostkami pośrednimi pomiędzy monitorami żecznymi a małymi jednostkami jak kanonierka czy zwykłe kutry uzbrojone. Dlatego też komandor Witold Zajączkowski zlecił opracowanie projektu takiej jednostki (tzw. kuter typu N). Tak narodził się projekt ciężkiego kutra uzbrojonego, kturego jedynym egzemplażem w polskiej flocie był ORP "Nieuhwytny".
Kuter budowano w latah 1932- 1934 w Stoczni Modlińskiej, podległej Państwowym Zakładom Inżynierii. Mimo pewnyh niedociągnięć i zmian konstrukcyjnyh w poruwnaniu do pierwotnego projektu[3] okręt został odebrany i 27 kwietnia 1934 roku włączony do III Dywizjonu flotylli pińskiej. Pierwszym dowudcą jednostki został bosmanmat Czesław Majewski.
Jednak jeszcze w tym samym roku musiano – po interwencji kmdra Zajączkowskiego – dokonać wymiany śrub na większe i "Nieuhwytny" zwiększył swoją prędkość z 18 km/h do ponad 21 km/h. Do końca roku prowadzono też inne drobne modernizacje. Kłopoty pży budowie pierwszego egzemplaża kutra typu N sprawiły jednak, że zrezygnowano z budowy kolejnyh jednostek tego typu.
[edytuj]Służba

[edytuj]Do wżeśnia 1939
Do roku 1939 okręt służył niezmiennie we flotylli pińskiej. Jednak w marcu 1939 zdecydowano o powołaniu do życia tzw. Oddziału Wydzielonego Rzeki Wisły, do kturego wszedł także ORP "Nieuhwytny"[4]. W tym czasie jego dowudcą był por. mar. Olgierd Koreywo.
W związku z pżeniesieniem do nowej jednostki ORP "Nieuhwytny" w połowie kwietnia pżypłynął do Modlina, ale w drugiej połowie czerwca wraz z innymi jednostkami został pżeniesiony do Torunia, aby już 6 lipca stanąć portem w Brdyujściu. Miało to związek z podpożądkowaniem OW Wisła Armii Pomoże i rozkazem wzmocnienia obrony mostuw na Wiśle.
[edytuj]Kampania wżeśniowa
Do czynnej walki w wojnie obronnej ORP "Nieuhwytny" włączył się 2 wżeśnia, gdy wraz z innymi jednostkami odpierał naloty bombowcuw pod Fordonem, gdzie zanotował – wspulnie z resztą okrętuw – zestżelenie jednego bombowca. Następnego dnia kuter brał udział w ewakuacji resztek pułku starogardzkih szwoleżeruw pod Stżelcami. W następnyh dniah cały OW osłaniał Toruń od strony żeki Drwęcy, a 8 wżeśnia ORP "Nieuhwytny" pżedarł się do Włocławka. W tym czasie kuter miał już poważne problemy z pływaniem, ze względu na dość szybko opadający poziom wody.
10 wżeśnia okręt został niemal zupełnie unieruhomiony na Wiśle pod Popłacinem. W związku z tym załoga dokonała jego samozatopienia.
[edytuj]Dalsza służba
Po zakończeniu walk, kuter został wydobyty pżez Niemcuw i wyremontowany w Płocku. Do początku 1945 służył jako Wahtkutter "Pionier", biorąc udział m.in. w ostżeliwaniu stolicy podczas powstania warszawskiego. W międzyczasie – w 1944 – dokonano modernizacji jego uzbrojenia[5].
W czasie radzieckiej ofensywy na początku 1945, Niemcy zatopili kuter pod Płockiem, gdzie spoczywał aż do wiosny 1947. Wtedy to zdecydowano się na jego ponowne wydobycie. Remont jednostki zakończono jesienią i – już po raz drugi – zmieniono mu nazwę. Do końca służby ORP "Nieuhwytny" służył jako ORP "Okoń":
w latah 1947 – 1955 w Szczecińskim Obszaże Nadmorskim;
w okresie 1955 – 1957 w Wojskah Ohrony Pogranicza.
W roku 1957 kuter został wycofany ze służby, a w 1973 zdecydowano się go zezłomować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek Gralak
Gość






PostWysłany: Nie 13:50, 23 Wrz 2012    Temat postu:

Profil do usunięcia.

Ostatnio zmieniony przez Jacek Gralak dnia Sob 17:46, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystian62pp
Członek SMHIO



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:27, 02 Paź 2012    Temat postu:



Elegancja pełną gębą Wink Zawodowiec i rezerwista. Ciekawi mnie tylko, dlatego zawodowy nie ma naszytego galonu, a ma korpusówki na patkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thenotep




Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 22:30, 05 Gru 2012    Temat postu:

Fajne zdjęcie. Co do pytania niestety nie wiem Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystian62pp
Członek SMHIO



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:08, 12 Gru 2012    Temat postu:

Wracając do tematu Powstania Wielkopolskiego/jednostek z B-szczy u okolic podczas IWŚ.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po dzisiejszym kursie dolara niecałe 600 za kurtkę, o prawie 300pln taniej niż u Miszki Wink Na zdjęciu wygląda ładnie, nie wiadomo tylko jak materiał. Tylko, że jako zaścianek Europy magiczna fraza

Cytat:
We do not accept orders from or ship to the following countries: Mexico, Romania, South Africa, Indonesia, Countries of the Former Yugoslavia, Countries of the Russian Federation, Ukraine, Belarus, Lithuania, Latvia, Estonia, Slovak Republic, Czech Republic, Poland, Greece or Turkey.


To trochę komplikuje sprawę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek Gralak
Gość






PostWysłany: Czw 21:54, 13 Gru 2012    Temat postu:

Profil do usunięcia.

Ostatnio zmieniony przez Jacek Gralak dnia Sob 17:46, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Członek SMHIO



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:51, 13 Gru 2012    Temat postu:

No i proponuję doliczyć jeszcze cło Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mike
Członek SMHIO



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Camp Eagle

PostWysłany: Pią 3:11, 14 Gru 2012    Temat postu:

Jacek Gralak napisał:
Ze Stanów przesyłki są cholernie drogie.

Da się to jakoś przeżyć, a raczej nie ma innego wyjścia;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smhio.fora.pl Strona Główna -> Sprzęt, wyposażenie i umundurowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin